czwartek, 16 lutego 2012

Coastal Scents original 88 recenzja

Paletka cieni Coastal Scents original 88 w pełni spełniła moje oczekiwania. Pigmentacja jest bardzo dobra. Zresztą możecie popatrzeć na moje makijaże w poprzednich postach. Wiadomo, że cienie położone na bazę mają dużo intensywniejsze kolory, ale bez bazy też dają radę jak dla mnie.

Ja swoją paletę zamówiłam ze Stanów i kosztowała jakieś 18$. Wiadomo, że w Polsce są droższe. Z tego co widziałam kosztują ok. 100-120 zł. Moim zdaniem za taką różnorodność kolorów i dobrą pigmentację też nie jest to cena wygórowana.

Polecam!

Mam też Coastal Scents Metal Mania Palette, pewnie wkrótce pojawi się recenzja również o niej!

Zdjęcie z Coastalscents.com

sobota, 4 lutego 2012

Niebiesko mi

Choć nie przepadam za niebieskimi cieniami do powiek, to wydaje mi się, że dobrze dobrany odcień nie spowoduje "bazarowego" wyglądu. Co myślicie?



Dolna powieka to: pomarańczowy, zielony i fioletowy.

Cienie z paletki Coastal Scents 88 original



czwartek, 19 stycznia 2012

Są takie dni...

Dzisiaj prezentuje Wam jedną z moich prac. Zdjęcia zrobiłam nad zaporą w Goczałkowicach, ale aby osiągnąć taki efekt spędziłam trochę godzin PS:)

Myślę, że efekt wyszedł trochę mroczny, ale jestem zadowolona.

środa, 18 stycznia 2012

Makijaż imprezowy - Pomarańcz z granatem

Podoba się efekt?

Poniżej przepis:)

Krok 1
Nałożyłam podkład, korektor i puder

Krok 2
Na całą powiekę ruchomą nałożyłam bazę pod cienie i białą kredkę (aby podbić intensywność kolorów).

Krok 2

Ok 3/4 powieki pokryłam pomarańczowym cieniem. W zewnętrznym kąciku dodałam granatowy cień i roztarłam ku środkowi powieki pod lekkim kątem, aby podnieść optycznie oko. W załamaniu powieki i lekko ponad nałożyłam amarantowy cień i roztarłam granice między kolorami. Pod łuk brwiowy naniosłam waniliowy matowy cień.

Dolną powiekę zostawiłam naturalną. Narysowałam tylko cienką kreskę w kolorze szaro-brązowym i lekko roztarłam.
Krok 3

Wzdłuż linii rzęs narysowałam cienką czarną kreskę. Zrobiłam to czarnym cieniem, by efekt był bardziej subtelny. Ale równie dobrze można użyć eyelinera w żelu.

Krok 4

Rzęsy podkręciłam zalotką i pomalowałam czarnym tuszem. Dolne rzęsy delikatnie musnęłam tylko maskarą.

Krok 5
Brwi podkreśliła szaro-brązowym cieniem (nie widać ich przez grzywkę :))

Krok 6

Policzki wykonturowałam różem brzoskwiniowym, a usta błyszczykiem w kolorze delikatnego różu.

W wersji dziennej można użyć delikatniejszych odcieni i efekt też będzie fajny.


Kosmetyki:
Astor Skin Match w kolorze 100 ivory
E.L.F Puder transparentny HD
Róż no name :)
baza pod cienie KOBO
biała kredka khol Essence
Cienie Coastal Scents 88 original
Lash diva Helena Rubinstein wodoodporna czarna
błyszczyk Avon


wtorek, 17 stycznia 2012

Trudne początki?

Nie wiem co mnie podkusiło, żeby założyć bloga. Jednak myślę, że będzie to dobry test na systematyczność, bo z tym akurat u mnie jest wyjątkowo krucho:)
Ale do rzeczy, w planie, na tym blogu pojawią się zdjęcia makijaży (może tutoriale?), zdjęcia wykonane przeze mnie (krajobraz, ludzie i inne).


No i tym sposobem powstał mój pierwszy w życiu post na blogu! Oby tak dalej!